Taconafide - Kryptowaluty Lyrics
Get the lyrics to the song: Kryptowaluty by Taconafide at LyricsKeeper.com.
Kryptowaluty
Kryptowaluty Lyrics |
---|
What Are The Lyrics For Kryptowaluty By Taconafide?
Dobrze, że nie masz pieniędzy
Bo wydałbyś wszystko na ciuchy U mnie spokojnie, powoli do przodu U ciebie wahania jak kryptowaluty Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online Pod materacem trzymam Bitcoina Pieniądz długi jak Manute Stawiam kroki duże, bo nie chadzam skrótem Każdy nowy projekt robi awanturę Temu bezdomnemu dam na bochen, temu dam na wódę Bo nie oceniam nikogo I nie lubię być oceniany Ziomki z Interii pisały recenzję Nim album do końca został wysłuchany Nigdy nie robię niczego dla like'ów Jedynie dla hajsu, spokoju I mamy Tylko że nie chcę się znaleźć pod ścianą I rzucić muzykę, bo robię reklamy Ona mnie pyta o moje klimaty Mówię jej prawdę - Gombrowicz I trapy Szama I trochę footballu poza tym, spokój Gdy wracam do domu po pracy Oni mnie męczą jak upał Nigdy nie wrócą do trendu jak żupan Fifi se idzie do celu po trupach Pragnę wolnego weekendu jak Kuchar Trudne czasy nas nadeszły Ciągle spija krew ta banda kleszczy Wyrzuciłem ich z niesmakiem, jestem Magda Gessler Oni nawet nie są już przeszłością To jest czas zaprzeszły Dobrze, że nie masz pieniędzy Bo wydałbyś wszystko na ciuchy U mnie spokojnie, powoli do przodu U ciebie wahania jak kryptowaluty Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online Pod materacem trzymam Bitcoina Dobrze, że nie masz pieniędzy Bo wydałbyś wszystko na ciuchy U mnie spokojnie, powoli do przodu U ciebie wahania jak kryptowaluty Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online Pod materacem trzymam Bitcoina Nie chodzę na filmy Vegi, na imprezy w Sketchu Siedzę w loży Legii na kolegi meczu Który we mnie wierzył, jak nosiłem baggy Dziś zakładam sobie nowy Raf do dresów, albo Tiro Mam na wszystko czas, tylko nie miłość Chyba to ją tak unicestwiło Ale kocham cię, żeby nie było Nowy Larry Flynt, a nie Hugh Hefner Chciałem walczyć z tym, ale bezskutecznie Moje myśli są brzydkie Zrobię z ciebie celebrytkę w tydzień Moje myśli są szpetne Nocą ruszam szukać zła jak Batman Jutro znowu będę jak Mahatma Sam się zastawiam, ile lat mam Tylko dwa nastroje, dwa nastroje Zaraz czymś się uspokoję, masa wirtualnych monet Kawa, Xanax a na koniec znowu łapię paranoje Znowu trzęsę, znowu klubem (znowu pensje, znowu grube) Znowu backstage, znowu weksle (co ci jest Que, znowu smutek?) Pytasz, jaki jest ten drugi nastrój Nawet nie chcę patrzeć w oczy miastu Zastój, od miesiąca nie widziałem blasku, zbastuj Dobrze, że nie masz pieniędzy Bo wydałbyś wszystko na ciuchy U mnie spokojnie, powoli do przodu U ciebie wahania jak kryptowaluty Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online Pod materacem trzymam Bitcoina Dobrze, że nie masz pieniędzy Bo wydałbyś wszystko na ciuchy U mnie spokojnie, powoli do przodu U ciebie wahania jak kryptowaluty Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online Pod materacem trzymam Bitcoina Kryptowaluty od Kotojelenia Mamo nie będę głodował, już o to się nie martw Wstaję w sobotę o świcie, nie piłem I pytam się po co ten melanż O dziewiętnastej otwieram se bordo Bo nocą się zmieniam Chcieli hajs niszczyć no I hajs wydać Wolę hajs liczyć, wolę hajs trzymać Jeżdżę jedną furą, nie chcę was ścigać Kiedyś będzie urlop, teraz czas tyrać Będę pił kawę, będę jadł bekon Będę żył w chacie w stylu Art déco Wielki kwadrat mc, a ty nadal Fredo Będę śmiał się kiedy przyjdzie armagedon W mózgu spokój, w duszy harce Trzymam te banknoty, by je upchnąć w klatce Kiedyś pieniądz mi uciekał, dzisiaj żmudnie walczę By nie skończył się niespodziewanie niby tusz w drukarce |
Who Wrote Kryptowaluty By Taconafide?
Filip Tadeusz Szczesniak, Jakub Grabowski
|
More Lyrics
0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | A | B | C | D | E | F | G | H | I | J | K | L | M | N | O | P | Q | R | S | T | U | V | W | X | Y | Z
Lyrics Of The Day
- Evermore: It's Too Late Monday morning: Hesitate, I can't get out of bed…
- G'Beau: Taboo I, I long for the moment…
- Max Merritt: Slipping Away Baby, I've been watching you…
- Morello: Chora Tua Tristeza Chora que a tristeza…
- Aja: On and On Man, this is the last.. record on the album…